Nasi maturzyści przeżyli niezapomniane chwile na 5-dniowej wycieczce po Dolnym Śląsku oraz w Dreźnie. Teraz pełni energii mogą skupić się na przygotowaniach do matury!
Pierwszego dnia grupa wycieczkowa podziwiała Wrocław, zaprzyjaźniła się ze zwierzakami we wrocławskim ZOO. Atmosfera była fantastyczna – wszędzie było słychać rozmowy, śmiech i wspólne żarty. We wtorek odkrywali tajemnice Zamku Czocha i udali się na górski szlak podziwiając po drodze piękno wodospadów Kamieńczyka i Szklarki. Wejście na Szrenicę ze wsparciem przyjaciół okazało się doskonałym sposobem na pokonanie własnych słabości. Nagrodą za trudy wspinaczki był malowniczy widok na pasmo Karkonoszy zatopionych w baśniowej mgle zachodzącego słońca. Z kolei legendarne naleśniki serwowane w schronisku dały wszystkim siłę na drogę powrotną w wyśmienitych nastrojach. Kolejnego dnia grupa pozdrawiała naszą szkołę z najpiękniejszego miasta Saksonii - Drezna. Podczas spaceru po urokliwej starówce poznali historię i ciekawostki o tym niezwykłym miejscu. Nie można również odmówić sobie przyjemności zwiedzania słynnego barokowego kompleksu pałacowego Zwinger. Znajduje się tam cenna kolekcja porcelany oraz Galeria Obrazów Starych Mistrzów, a w niej dzieła sztuki znane na całym świecie jak np. "Madonna Sykstyńska" Rafaela, "Leda z łabędziem" Rubensa czy "Grosz czynszowy" Tycjana.To była nie tylko lekcja historii i sztuki, ale też wspaniała okazja do wspólnego spędzenia czasu i integracji. W kolejnym dniu karkonoskiej przygody duch gór Liczyrzepa sprawdził naszą wytrzymałość podczas wspinaczki na Śnieżkę. Był to symboliczny moment dla maturzystów, bo tak jak wejście na szczyt wymaga odpowiedniego przygotowania, tak i egzamin dojrzałości jest zwieńczeniem wielu lat nauki. Nie było łatwo, ale uczniowie lubią wyzwania. Nasza maturalna ekipa zawitała w ostatnim dniu wycieczki do Zamku Książ, w którym poznali losy Daisy – księżnej, o której można by nakręcić niejeden serial, każdy złapał trochę szczęścia, dotykając słynnej skałki szczęścia, a na deser – tarasy z widokami, które zapierają dech w piersiach! Wszyscy wrócili do Brodnicy z głowami pełnymi wrażeń i odrobiną szczęścia na maturę